wtorek, 31 stycznia 2012

6.

Pjooooooontek, sobota i niedziela najlepsze. Zdjęcia w kącie na taborecie, basen i moja słaba kondycja + ratownik, tajemnica za 1.20zł, filmy. Jutro wieczorem kierunek Katowice. I to pociągiem, z psem! Mam nadzieje, że będzie coś fajnego i wartego wydania moich oszczędności tam :) Wracamy chyba w sobotę i w ten sam dzień mamy Fun Party. A więc reszto tygodnia, please be good for me!



z lasagne :)


poniedziałek, 23 stycznia 2012

5.

     Cześć, mówią na mnie Gaba i jestem no life'm.Lubię robić sobie słit focie, gdy moje życie towarzyskie spada poniżej zera.Zawsze z moimi wymyślonymi przyjaciółmi planujemy dużo imprez, ale jak zawsze nic z nich nie wychodzi.Niestety nie posiadam kota, ale w zamian mam psa, który jest karpiem.Staram odżywiać się zdrowo i jem jak najwięcej zielonego, ale myślę, że te czekolady jedzone po 20 wcale nie pomagają w utrzymaniu dobrej formy.
     Od poprzedniego postu dalej się słodko obijam.




 tak wiem, że jest błąd









środa, 18 stycznia 2012

4.

  3 tygodnie zleciały w mgnieniu oka, ale za to nie były najlepszymi. No ale "co cię nie zabiję, to cię wzmocni". Brak czasu i sił na ogarnięcie się. Wolne wolne wolne. Zamierzam w ferie focić tyle ile się da. + Zero obijania się i czekolady.
  Przemyślawszy parę spraw doszłam do wniosku, że ludzie się zmieniają. Nic nie pozostaje takie samo. Prędzej czy później ulegnie zmianie. Nie warto patrzeć w przeszłość. Ona była i nie wróci. Gramy w życie dalej.
  Chcę już 20+ stopni za oknem, błagam!