Przyjaźń. Wspaniała więź łącząca niemniej niż dwie osoby (chyba, że ktoś woli kolegować się z lustrem, to powodzenia). Z badań wynika, że nieświadomą decyzję o chęci bliższego poznania danej osoby podejmujemy w ciągu zaledwie 10 minut od pierwszego z nią kontaktu, chociaż taka chęć może pojawiać się po znacznie dłuższym okresie od poznania. Fałszywa trwa parę miesięcy, zaniechana parę lat, a autentyczna całe życie. 'Przyjaźń, która się kończy, tak naprawdę nigdy się nie zaczęła'. Może być prawdziwa, będąca wartością samą w sobie lub taka, która ma spełniać pewien cel. Przyjaciela darzymy zaufaniem. Mamy tą świadomość, że stanie w naszej obronie za każdym razem i jesteśmy dla niego kimś więcej niż tylko zwykłym znajomym. Próbuje nam pomóc, często jest to nawet związane z jego własnym kosztem. Poświęca się dla nas, bylebyśmy poczuli się lepiej. Masz kogoś takiego? To teraz popatrz na siebie i swojego przyjaciela, przyjaciółkę lub przyjaciół. I zastanów się, czy za to wszystko co dla Ciebie zrobił odwdzięczyłeś mu się. On może o Ciebie dbać, ale choć jest tym co pomaga, potrzebuje wsparcia. Nie zaniechaj tej przyjaźni i troszcz się o nią, bo to jest coś wartego naszego życia. Właśnie z przyjacielem przeżywamy najpiękniejsze chwile. To z nim płaczesz i śmiejesz się. To właśnie jego masz przy sobie na całe życie.
'Kochaj wszystkich. Ufaj niewielu. Bądź gotów do walki, ale jej nie wszczynaj. Pielęgnuj przyjaźnie.'
Hej hej, dziękuję wszystkim wycieczkowiczom za tą wycieczkę i mile spędzony czas. Bez wyjątków! To był jeden z lepszych, albo i najlepszy wyjazd, na którym byłam (w końcu szkoła średnia :P). I nawet teraz jeśli to zabrzmi dziwnie, co pewnie właśnie tak zabrzmi, to szkoda, że się rozstajemy na te ok 60 dni, bo ostatnie miesiące były jednymi z lepszych. Więc... Życzę Wam wakacji tak ciekawych jak ten trip do Pragi! :)
SUPERDUŻOTROCHĘBARDZO ZDJĘĆ:
z Krzysiem
słit w ruchomych schodach
Ania, Badurka, Dawid, Łyżwa, Kanas i Pam
Justyna, Basia, Martyna, Ania, Badurka, Kanas i znów Pam :d
<3
zdrowy obiad
życie na krawędzi, wypad na miasto wieczorem bez nauczyciela
Pamcia, Kanas, Dawid i ja